Mam ostatnio trochę wolnego czasu na zabawy papierowe. Na Wyzwanie#5 "B jak babeczka" w ScrapCafe przygotowałam taką oto kartkę:
Kartka wykonana z cudownych papierów z CraftHouse. Papiery dopiero niedawno odkryłam i jestem w nich zakochana:-))
poniedziałek, 31 października 2011
niedziela, 30 października 2011
Baśnie braci Grimm
I kolejny raz Kreatywne Pole zmobilizowało mnie do uporządkowania pewnych skarbów. Tym razem Rydia zaproponowała Baśniowe wyzwanie. Jestem posiadaczką około 40-tu baśniowych kartek formatu zbliżonego do A5. Na kartkach znajdują się ilustracje do baśni braci Grimm, a na odwrocie krótkie streszczenie fragmentu baśni. Karteczki baśniowe pochodzą prawdopodobnie z okresu II wojny światowej:-)). Dołączane były bodajże do czekoladek, ale tego nie jestem pewna.
Pudełeczko przygotowałam ze wspaniałych papierów Head Over Feat z CraftHouse.
Postanowiłam sprawić tym baśniowym kartkom nowe mieszkanko:
Pudełeczko przygotowałam ze wspaniałych papierów Head Over Feat z CraftHouse.
sobota, 29 października 2011
czwartek, 27 października 2011
wtorek, 25 października 2011
Jesiennie
Wczoraj spóźniłam się do pracy, bo nie mogłam oprzeć się pokusie, żeby nie schylać się po liście. I tak od listka do listka, aż w końcu podręczna "liściowa" książeczka pełna była. Mam tolerancyjnego szefa:-). Na szczęście!
Kartka z papierów lemonadowych, do wyzwania Zbieramy liście,
a że dalej ptasia tematyka więc zgłaszam również do Kwiatu Dolnośląskiego.
Przygotowałam kolejną liściakową karteczkę "ptasie pogaduchy":
Kartka z papierów lemonadowych, do wyzwania Zbieramy liście,
a że dalej ptasia tematyka więc zgłaszam również do Kwiatu Dolnośląskiego.
poniedziałek, 24 października 2011
Dostane:-)
Z lekkim opóźnieniem pokażę teraz wspaniałe podarunki od Darii. Dostałam je w czasie ostatniego pobytu na Roztoczu. Daria przygotowała same cudeńka:
Daria, bardzo Ci dziękuję:-*
Komplet biżuterii sutaszowej:
kolejne już biscornu z cudownym jolowym motywem ostu:
woreczek "roboczy" frywolitkowy z miniaturowym woraskiem na czółenko:
no i kartka z ptasim motywem:
Daria, bardzo Ci dziękuję:-*
niedziela, 23 października 2011
Ptasznik groźnospojrzeniowy
Pozostaję w klimatach ptasio-jesiennych. I chyba szybko nie odpuszczę, bo liści coraz więcej w moich zbiorach, a ptaki to mój ulubiony motyw. Tylko co na to ornitolodzy?? Pojawiają się u mnie gatunki zupełnie nowe:-). Poniżej ptasznik groźnospojrzeniowy:
Kolejna kartka na wyzwanie Ptaki Jesieni...
Kolejna kartka na wyzwanie Ptaki Jesieni...
sobota, 22 października 2011
Serce
Nie lubię działać w terminie "na wczoraj", ale czego nie robi się dla Przyjaciół i ich dzieci?:-)
W czwartek, w drodze z pracy do domu (godz. 18.00) zadzwoniła do mnie koleżanka z prośbą aby zrobić pudełko w kształcie serca dla jej córki. Nigdy czegoś takiego nie robiłam, więc powiedziałam, że spróbuję i dam znać. Sprawa o tyle pilna, że pudełko miałoby być na sobotę.
W czwartek po krótkim odpoczynku popracowym, usiadłam, pomyślałam, porobiłam gazetowe szablony i stwierdziłam, że chyba dam radę. Ale, że tego dnia byłam wyjątkowo zmęczona, więc położyłam się trochę wcześniej z postanowieniem, że wstanę bladym świtem i od rana będę pudełkowała. Niestety, akurat w piątek zaspałam, ledwo zdążyłam z przygotowaniem obiadu. Ale pełna optymizmu pomyślałam, że przecież pudełko jest potrzebne na sobotę, więc zdążę po pracy, a jakby co - to mam jeszcze nockę. Tak więc wczoraj po pracy jak zwykle chwila odpoczynku a potem przystąpiłam do robótki. Cięłam, przymierzałam, kleiłam. Jak powstał szkielet - postanowiłam złapać oddech. Miałam zastanowić się nad tym jak ozdobić wierzch. W planie były tasiemki, koroneczki, guziczki, perełeczki. Była godzina 21.00, dzwoni koleżanka z pytaniem czy może już po pudełko przyjechać:-) To był SZOK. Wcześniej nie dogadałyśmy się dokładnie. Pudełko było potrzebne na dziś, ale ja miałam je zrobić do piątku:-)) Poprosiłam o chwilę zwłoki, udekorowałam wierzch tylko różyczkami i gałązką. Pudełko zostało odebrane jeszcze mokre:-))
I chyba się podobało. Na koniec powiem, że sercowe pudełko jest w kolorze różowym, moim lubionym inaczej;-). Zadziwiające, że nie lubiąc tego koloru miałam papiery, które się do tego nadały. Cudownie sztywne papiery ILSowe, z serii At noon. Samo pudło jest duże: serce mieści się w kwadracie 20x20cm, a wysokość boku to 7cm.
Na przyszłość już wiem jak sobie poradzić z takimi wyzwaniami. Przyznaję jednak, że zdecydowanie wolę mniejsze formy:-))
W czwartek, w drodze z pracy do domu (godz. 18.00) zadzwoniła do mnie koleżanka z prośbą aby zrobić pudełko w kształcie serca dla jej córki. Nigdy czegoś takiego nie robiłam, więc powiedziałam, że spróbuję i dam znać. Sprawa o tyle pilna, że pudełko miałoby być na sobotę.
W czwartek po krótkim odpoczynku popracowym, usiadłam, pomyślałam, porobiłam gazetowe szablony i stwierdziłam, że chyba dam radę. Ale, że tego dnia byłam wyjątkowo zmęczona, więc położyłam się trochę wcześniej z postanowieniem, że wstanę bladym świtem i od rana będę pudełkowała. Niestety, akurat w piątek zaspałam, ledwo zdążyłam z przygotowaniem obiadu. Ale pełna optymizmu pomyślałam, że przecież pudełko jest potrzebne na sobotę, więc zdążę po pracy, a jakby co - to mam jeszcze nockę. Tak więc wczoraj po pracy jak zwykle chwila odpoczynku a potem przystąpiłam do robótki. Cięłam, przymierzałam, kleiłam. Jak powstał szkielet - postanowiłam złapać oddech. Miałam zastanowić się nad tym jak ozdobić wierzch. W planie były tasiemki, koroneczki, guziczki, perełeczki. Była godzina 21.00, dzwoni koleżanka z pytaniem czy może już po pudełko przyjechać:-) To był SZOK. Wcześniej nie dogadałyśmy się dokładnie. Pudełko było potrzebne na dziś, ale ja miałam je zrobić do piątku:-)) Poprosiłam o chwilę zwłoki, udekorowałam wierzch tylko różyczkami i gałązką. Pudełko zostało odebrane jeszcze mokre:-))
I chyba się podobało. Na koniec powiem, że sercowe pudełko jest w kolorze różowym, moim lubionym inaczej;-). Zadziwiające, że nie lubiąc tego koloru miałam papiery, które się do tego nadały. Cudownie sztywne papiery ILSowe, z serii At noon. Samo pudło jest duże: serce mieści się w kwadracie 20x20cm, a wysokość boku to 7cm.
Na przyszłość już wiem jak sobie poradzić z takimi wyzwaniami. Przyznaję jednak, że zdecydowanie wolę mniejsze formy:-))
czwartek, 20 października 2011
Czerwonogłówek jesiennoodlotowy
Odkryłam nie tak dawno nowy gatunek ptaszorków. Jest nim czerwonogłówek jesiennoodlotowy:
Kartkę liściakową zgłaszam na wyzwanie Ptaki Jesieni.
Kartkę liściakową zgłaszam na wyzwanie Ptaki Jesieni.
środa, 19 października 2011
Monogram
Lada moment rozpocznę produkcję kartek świątecznych, ale jeszcze nim to nastąpi pokażę swój monogram, który wyplątałam klockami jakiś czas temu. To wyjątkowo misterna koronka. Plotłam nitką najcieńszą jaką znalazłam w domu, sama nie wiem dlaczego. Była to "30". Użyłam drobniutkich klocków kupionych przed laty od koronczarek belgijskich w trakcie Festiwalu Koronki Klockowej w Bobowej.
W tej chwili oprawiony monogram wisi na ścianie.
W tej chwili oprawiony monogram wisi na ścianie.
wtorek, 18 października 2011
Świąteczny SAL 2011 - odsłona pierwsza
W tym roku dołączyłam do bardzo licznej grupy hafciarek w celu wspólnej świątecznej zabawy. O jej zasadach można poczytać tu: Tam tez można podziwiać prace pozostałych hafciarek. Zachęcam do ich obejrzenia.
Powyżej pierwsza odsłona fragmentu haftu, który wybrałam. Od samego początku wzór ten wzbudził mój zachwyt i wiedziałam, że będę się trzymała oryginalnej kolorystyki. Kanwa raczej z tych drobniejszych w kolorze naturalnego lnu. Mulina śnieżnobiała.
Powyżej pierwsza odsłona fragmentu haftu, który wybrałam. Od samego początku wzór ten wzbudził mój zachwyt i wiedziałam, że będę się trzymała oryginalnej kolorystyki. Kanwa raczej z tych drobniejszych w kolorze naturalnego lnu. Mulina śnieżnobiała.
poniedziałek, 17 października 2011
Patchwork ...... dziadowski;-)
Jestem właścicielką cudownego, bardzo leciwego już patchworka, szytego przez mojego dziadka. Pled czy też narzuta ma już co najmniej 50 lat. Został nadgryziony przez czas i przez mole ( co widać na zdjęciach), kolory spłowiały od prania albo starości, a może od jednego i drugiego, ale i tak wzięłam sobie za punkt honoru ocalenie tego jednego egzemplarza. Podejrzewam, że to i tak jedyny zapodziany patchwork jaki się uchował. A dziadek robił ich bardzo dużo. Co jest niesamowite w tym patchworku?? Wszystkie elementy zszywane są ręcznie na okrętkę, a boki poszczególnych elementów nie są większe niż 5cm. Prawdziwe cudo. Pomału naprawiam: wymieniłam już najbardziej tego wymagające romby na całkowicie nowe. Pozostało mi tylko pozszywać te z lekka nadprute szwy i wymienić lamówkę. Zastanawiam się jeszcze nad tym czy nie podszyć spodu czymkolwiek. W oryginale nie ma warstwy spodniej. Narzuta była szyta na normalnej wielkości kanapę, jest więc spora. Cieszę się, że dorwałam ja w swoje ręce:-)
niedziela, 16 października 2011
Ślubna
Witam po tygodniowej nieobecności. Grzybów nie nazbierałam, bo ich nie było. Zaprawiałam słoiki z jabłkami i zielonymi pomidorami. Bawiłam się w chutney'e:-).
Poza tym porobótkowałam trochę, czyli: wyszywałam, patchorkowałam i kartkowałam, ale robótkowe relacje fotograficzne będą później. Teraz pokazuję zaległą kartkę ślubną, zrobioną dla Uli:-)
Poza tym porobótkowałam trochę, czyli: wyszywałam, patchorkowałam i kartkowałam, ale robótkowe relacje fotograficzne będą później. Teraz pokazuję zaległą kartkę ślubną, zrobioną dla Uli:-)
sobota, 8 października 2011
Jesienne klimaty
Tymi liściakowymi kartkami rozstaję się z Wami na tydzień. Odetchniecie troszkę ode mnie;-)
Kompozycje liściakowe układałam na cudownych papierach Botanical, które kupiłam tu. Jedyne, które bezwarunkowo do liściaków się nadają. Wszystkie. Aż żałuję, że nie ma ich już w ofercie:-(
Przez tydzień będę - mam nadzieję - zajmowała się grzybami, choć na powtórkę z ubiegłego roku raczej nie liczę. Zamierzam też spotkać się z Darią!!
Kompozycje liściakowe układałam na cudownych papierach Botanical, które kupiłam tu. Jedyne, które bezwarunkowo do liściaków się nadają. Wszystkie. Aż żałuję, że nie ma ich już w ofercie:-(
Przez tydzień będę - mam nadzieję - zajmowała się grzybami, choć na powtórkę z ubiegłego roku raczej nie liczę. Zamierzam też spotkać się z Darią!!
Na okrągło
Kartkowania ciąg dalszy. Po raz pierwszy zmierzyłam się z formą okrągłą. Ciekawe doświadczenie. I miłe, bo związane ze wspomnieniami. Nie korzystałam z płytowego szablonu, a sięgnęłam do mojego szkolnego zestawu kreślarskiego. Szkołę skończyłam prawie 30 lat temu a sprzęt mimo upływu czasu znalazłam w idealnym stanie. Fajnie, że nadal służy:-)
Kartka okrągła wykonana z papierów Elegance, pasuje do Wyzwania#28 w Lemonade.
Różyczki kupione tu, ale coś nie widziałam ostatnio w ofercie. To były zestawy kolorystyczne, po 12 sztuk w zestawie.
Kartka okrągła wykonana z papierów Elegance, pasuje do Wyzwania#28 w Lemonade.
Różyczki kupione tu, ale coś nie widziałam ostatnio w ofercie. To były zestawy kolorystyczne, po 12 sztuk w zestawie.
piątek, 7 października 2011
Zakładka z rebusem:-)
Od tygodnia mam wolne i wymyślam różne rzeczy. Nie wiem czy kiedykolwiek przyznawałam się do mojej słabości do krzyżówek, rebusów i innych zagadek logicznych. Ostatnio wpadłam na pomysł, aby zrobić zakładkę rebusową. Do bardzo konkretnej książki. Oto zakładka-rebus:
Czy ktoś rozwiązał zagadkę??
Jeśli nie wiecie o jaką książkę chodzi, odpowiedź poniżej:
Piramida na zakładce zbudowana została z papieru: Sklepy Cynamonowe i wpasowuje się w Wyzwanie#7 w UHK.,
Liściakowy Książę
Książę Miejskich Skwerów wraz ze swym wiernym przyjacielem Fruwajkiem Krukowronim wybrał się na spacer. Miałam to szczęście, że udało mi się Go przyuważyć i uwiecznić na kartce:-)
Tematyka jesienna pasuje jak ulał do Wyzwania#10 w Scrap Pasji.
Materiały: papiery nadziewana czekolada 15x15, liście skwerowe:-)
Tematyka jesienna pasuje jak ulał do Wyzwania#10 w Scrap Pasji.
Materiały: papiery nadziewana czekolada 15x15, liście skwerowe:-)
czwartek, 6 października 2011
Liściakowo
Materiał do tworzenia tego rodzaju kompozycji leży teraz wszędzie: na chodnikach, trawnikach, w parkach i na zwykłych podwórkach. Starczy się schylić:-).
Liściakowa kartka pasuje do Wyzwania # 7 w Ideas Time
Liściakowa kartka pasuje do Wyzwania # 7 w Ideas Time
środa, 5 października 2011
Pastelowo
Od kilku dni intensywnie kartkuję. Pierwsza, pastelowa:
Pasuje do Wyzwania z Katharynką w Kreatywnym Polu.
niedziela, 2 października 2011
Subskrybuj:
Posty (Atom)